Knajacki język kampanii. Poseł PO: „My wpier*** się na konferencje. To trzeba umieć”. Szarpanina między posłami

W oczyszczalni ścieków Czajka swoją konferencję prasową zorganizował kandydat PO na urząd prezydenta Rafał Trzaskowski.

- W Warszawie budowany jest jeden z największych zbiorników retencyjnych w Europie, w tej chwili trwają odbiory. To jedna z większych tego typu inwestycji w Europie. Kosztuje 100 mln zł. Mam nadzieję, że w przeciągu najbliższych tygodni, miesięcy będzie mógł być włączony do pełnej operacji i dzięki temu będzie mógł reagować w takich sytuacjach, których jest niestety coraz więcej w związku z ociepleniem klimatycznym - powiedział w trakcie konferencji Trzaskowski.

Do oczyszczalni przyjechali również działacze Zjednoczonej Prawicy Sebastian Kaleta i Jacek Ozdoba. Chcieli przekazać informację, że potrzebne środki, o których wspominał prezydent Warszawy pochodzą od rządu. Kaleta próbował wejść na dach jednego ze zbiorników. To jednak uniemożliwił mu właśnie poseł PO Sławomir Nitras, który objął go w pasie rękoma i przytrzymywał.

Całość szarpaniny pomiędzy posłami można zobaczyć tutaj

Po zajściu, stojac na uboczu Nitras przechwalał się swoimi wyczynami. Wypowiedź Nitrasa sfilmował operator portalu Tvp.info.

- My wpierd*** się na konferencje. To trzeba umieć. Ja się szarpałem z tym waszym ministrem? Poprosiłem go grzecznie, poszedł za mną jak cielę – powiedział Sławomir Nitras.

W tej wypowiedzi chodziło o wydarzenia z konferencji wiceministra zdrowia Janusza Cieszyńskiego. Wtedy to właśnie Nitras wraz z maciejem Kierwińskim wtargnęli na konferencję, by mówić o majątku Łukasza Szumowskiego.

Całość nagrania portalu tvp.info tutaj

Wiceminister klimatu Jacek Ozdoba złożył zawiadomienie do prokuratury. Domaga się również przeprosin, jak i wyrzucenia Nitrasa ze sztabu wyborczego Rafała Trzaskowskiego oraz z Platformy Obywatelskiej.

Inf. tvp.info