Boniek pod ostrzałem w rozmowie RMF FM. „Mam ograniczony poziom wytrzymałości”

Nietypowa i pełna emocji rozmowa w RMF FM mogła zaskoczyć wielu słuchaczy. Prowadzący program Robert Mazurek postawił pod ścianą Zbigniewa Bońka, który musiał tłumaczyć się ze swoich znajomości, a także wypowiedzi politycznych czy transparentności PZPN.

Mój próg wytrzymałości na krytykę jest bardzo wysoki. Mam 64 lata, ale jeszcze nie zdarzyło się, abym z kimkolwiek, kiedykolwiek poszedł do Sądu. „Gazeta Polska” i Pan Nisztor zrobił sobie serial nieprawdziwych informacji i w pewnym sensie muszę dbać o siebie - mówił prezes PZPN. 

Rozmowa została zdominowana przez medialne doniesienia „Gazety Polskiej” oraz „Gazety Polskiej Codziennie”, które starają się powiązać szefa PZPN z bezpieką. O sprawie zrobiło się głośno za sprawą postanowienia Sądu, który zakazał pisania o Bońku na okres jednego roku, a następnie uznano wyrok za wprowadzanie prewencyjnej cenzury. Jak mówi Boniek, pisanie nieprawdy nie ma nic wspólnego z wolnością słowa i rzetelnym dziennikarstwem, a tego typu „frywolna i nieodpowiedzialna” publicystyka niesie za sobą daleko idące konsekwencje.

W sieci zawrzało, posypały się ataki i oskarżenia na gościa oraz prowadzącego. Niedługo po zakończeniu programu Zbigniew Boniek zamieścił na jednym z portali społecznościowych krótki wpis, w którym odniósł się do wydarzenia.

zrzut ekranu, Zbigniew Boniek

Całą rozmowy można wysłuchać na www.rmf24.pl.