Protestował i zatrzymała go policja. Teraz rolnik odebrał sobie życie

Rolnik odebrał sobie życie po kilku miesiącach od wspomnianego zdarzenia w Warszawie. Warto w tym miejscu dodać, że jeszcze przed samym skandalem zmagał się on z chorobą (tętniakiem). Po całym zdarzeniu nieżyjący już śp. Michał Sołdan został aresztowany za rzekome niewłaściwe, prowokacyjne zachowanie podczas protestu. Rolnik usłyszał także zarzuty znieważenia funkcjonariuszy. Na szczęście udało się wówczas bardzo szybko wyciągnąć go z aresztu, a wpływ na to miało właśnie w/w nagranie udowadniające jego niewinność. Z uwagi na jasny materiał dowodowy, sprawa została także umorzona przez prokuraturę. Wówczas rolnik trafił do szpitala, aż ostatecznie powrócił do swojego rodzinnego domu.

16 grudnia na nakielskim cmentarzu odbył się pogrzeb pochodzącego z Olszewki rolnika Michała Sołdana. O zmarłym w wieku zaledwie 25 lat rolniku zrobiło się głośną za sprawą skandalu, do którego doszło 6 marca bieżącego roku podczas protestu rolników w Warszawie. Na jednym z nagrań wspomnianego protestu zostało zarejestrowane zdarzenie, które zostało opublikowane w mediach społecznościowych, gdzie śp. Michał Sołdan został poturbowany i w brutalny sposób zatrzymany przez policję.

Źródło: Naklo24.pl