Schreiber: „Nie dajcie się wciągnąć w pułapkę trybu wyborczego”

fot. Facebook
Wobec rosnącego napięcia politycznego i kontrowersji związanych z publikacją Onetu na temat Karola Nawrockiego, prezes IPN i kandydat Zjednoczonej Prawicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego otrzymał publiczne wsparcie od posła Łukasza Schreibera. W obszernym wpisie na Facebooku bydgoski parlamentarzysta odpiera oskarżenia formułowane przez opozycję i przestrzega przed pochopnym wejściem na drogę sądową w trybie wyborczym.
Inne z kategorii
Bydgoska PESA z kolejnym sukcesem – ponad pół miliarda złotych na nowe pociągi dla Opolszczyzny
Karol Nawrocki kandydatem „normalności”. Konferencja poparcia w Bydgoszczy
„Najpierw artykuł Onetu, czyli historia sprzed 20 lat z anonimowymi świadkami. Potem rozhisteryzowany Tusk podaje świadka: nałogowego kłamcę i zwykłego patusa” – pisze Schreiber. W jego ocenie mamy do czynienia ze starannie zaplanowanym mechanizmem politycznym, którego celem nie jest prawda, lecz medialny efekt i wywołanie presji na obóz rządzący.
Poseł podkreśla, że strategia przeciwników polega obecnie na wymuszeniu na Karolu Nawrockim działania w trybie wyborczym. Taki krok – według Schreibera – byłby jednak błędem.
„Po pierwsze, to się nie nadaje jako sprawa w trybie wyborczym, zwłaszcza że Onet nie jest stroną. (...) Po drugie, nawet gdyby sąd z tego powodu nie oddalił sprawy, to sam przedmiot wydaje się daleko wykraczać poza ramy trybu wyborczego” – tłumaczy.
Jego zdaniem, tryb wyborczy służy do szybkiego i jednoznacznego rozstrzygania spraw możliwych do obiektywnego zweryfikowania – np. liczby wybudowanych mieszkań czy wysokości konkretnych wydatków. „To nie jest forum do badania kilkunastoletnich historii z relacjami bez nazwisk i kontekstu” – zaznacza.
Schreiber przywołuje też swoje własne doświadczenia z kampanii samorządowej w 2024 roku. Zwraca uwagę na przypadek, w którym propozycja darmowej komunikacji miejskiej na pół roku – oszacowana przez jego zespół na 35–37 mln zł – została przez prezydenta Rafała Bruskiego skrytykowana jako rzekomo kosztująca aż 100 mln. Mimo że – jak twierdzi poseł – jego kalkulacja była prosta i przejrzysta, sądy nie uznały argumentacji komitetu Zjednoczonej Prawicy.
„Przegraliśmy zarówno w Bydgoszczy, jak i w Gdańsku podczas apelacji. To pokazuje, że tryb wyborczy jest nieprzewidywalny i łatwo może stać się narzędziem do neutralizacji naszych przekazów” – stwierdza.
Na zakończenie poseł przypomina, że Karol Nawrocki nie pozostawia sprawy bez reakcji, ale wybiera inną ścieżkę – postępowanie cywilne. Schreiber wzywa sympatyków prawicy do czujności: „Nie pozwólcie kłamcom i manipulatorom zatriumfować”.
Wpis posła wpisuje się w szerszą linię obrony kandydatów prawicy przed – jak twierdzi Zjednoczona Prawica – „kampanią pomówień” w ostatnich tygodniach przed wyborami. Emocje rosną, a obie strony politycznego sporu szykują się na decydującą fazę kampanii.
Źródło: Facebook