Czy OC u kierowców z Bydgoszczy wreszcie tanieje?

Na razie delikatnie, ale wreszcie w dół

Na koniec lipca 2025 r. średnia składka OC w Polsce wyniosła 673 zł, czyli dokładnie tyle, ile rok wcześniej. Spadek o 38 zł w dwa miesiące (21 zł w czerwcu i 17 zł w lipcu) to pierwsza, wyraźniejsza obniżka od 2022 r., mówią o tym dane porównywarki Rankomat.pl

Dlaczego ten spadek?

Jak wyjaśnia ekspert Rankomat.pl, Katarzyna Gaweł, branża ubezpieczeniowa odrobiła część strat—600 mln zł odnotowanych w poprzednim roku technicznie—i teraz zaczyna konkurencję o klientów ceną. Mimo że koszty likwidacji szkód dalej rosną, polisy OC chwilowo przestają drożeć.

Bydgoszcz: czy też taniej?

Dla mieszkańców Bydgoszczy to potencjalna ulga. Według danych Rankomat.pl z III kwartału 2022 r., średni kierowca w Bydgoszczy płacił około 759 zł za OC—czyli niemal 100 zł mniej niż średnia dla województwa (około 854 zł według danych z lutego 2025 r.).

Choć nie mamy jeszcze oficjalnych, najświeższych danych dla Bydgoszczy na lato 2025 r., zestawiając ogólnopolskie spadki ze wcześniejszymi lokalnymi wartościami – jest duża szansa, że i tutaj polisy OC stają się nieco tańsze. To może oznaczać realne złagodzenie presji na rodziny i osoby dojeżdżające do pracy samochodem.

Znów balans między ulgą a wzrostami

W okresie od stycznia 2023 aż do wiosny 2025 ceny prawie zawsze wzrastały — pierwszych mniejszych obniżek było raptem pięć, od 2 do 12 zł. Teraz te dwa miesiące spadków mogą być sygnałem zmiany trendu. Czy to tylko chwilowy wdech, czy trwała zmiana kursu? Na odpowiedź będziemy musieli poczekać – branża dalej informuje, że koszty likwidacji szkód rosną i mogą ograniczać tempo kolejnych obniżek.

Co to znaczy dla bydgoskiego kierowcy?

Każda kwota mniejsza o kilkadziesiąt złotych może być odczuwalna przy domowym budżecie. Jeśli spadki się utrzymają choćby na poziomie 20–30 zł miesięcznie, mieszkańcy Bydgoszczy mogą zaoszczędzić nawet kilkaset złotych rocznie. Jednak to nie koniec – ceny polis wciąż mogą reagować na wydarzenia, statystyki wypadków czy zmianę strategii towarzystw ubezpieczeniowych.

Źródło rankomat.pl