Emilianowo. Państwo zdezerterowało? [KOMENTARZ]

Jak również przypomina ta gazeta, Terminal Intermodalny Bydgoszcz-Emilianowo miał stanowić kluczowe połączenie z portami morskimi w Gdyni i Gdańsku. Jednak spółka odpowiedzialna za jego realizację została postawiona w stan likwidacji z powodu braku funduszy. ​

Autor artykułu przypomina, że decyzja środowiskowa była istotnym elementem umożliwiającym kontynuację inwestycji, której koszt szacowano na około 120 milionów złotych. Pomimo likwidacji spółki, m. in. prezydent Bydgoszczy, Rafał Bruski, podkreślał, że nie oznacza to rezygnacji z budowy terminala. ​ O tym, że będzie on budowany zapewniał też wojewoda.

Express zwraca uwagę, że sprzedaż decyzji środowiskowej może otworzyć drogę dla innych inwestorów zainteresowanych realizacją projektu terminala w Emilianowie. 

Nasz komentarz: Terminal nie będzie wybudowany, jeśli nie znajdzie się silna i duża instytucja, która weźmie na siebie ciężar finansowy i organizacyjny tej ważnej dla całego regionu a nawet ponadregionalnej inwestycji (zależeć na tym powinno m. in. portom w Gdyni i w Gdańsku, odciążona byłaby też być może autostrada A1). Jednak takiego inwestora nie da się znaleźć „z rynku”. Jeśli władze lokalne sądzą, że dadzą ogłoszenie i ktoś się zgłosi, to prawdopodbnie nie zgłosi się nikt. Tu potrzebne jest aktywne poszukiwanie i zaanagażowanie a także zachęty i odpowiednie gwarancje dla inwestora lub po prostu wybudowanie tego przez inwestora publicznego przy pozyskaniu środków UE.