Czytać można wszędzie, więc czytali na Starym Rynku [ZDJĘCIA]
fot. Anna Kopeć
Na Starym Rynku odbył się „czytelniczy flash mob”. Kilkadziesiąt osób zebrało się, żeby w ciszy przez kwadrans czytać swoje ulubione książki. Idea akcji była prosta – zachęcić ludzi do czytania.
Inne z kategorii
40 lat Akademii Medycznej i 20 lat Collegium Medicum UMK – ważne jubileusze w Bydgoszczy
Zderzenie trzech aut na DK25 w Buszkowie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Na wtorkowym (29 maja) flash mobie „Bydgoszcz czyta” na płycie Starego Rynku zebrali się starsi oraz najmłodsi czytelnicy, aby oddać się lekturze ulubionej książki. Co ze sobą przynieśli? Pojawiły się książki Małgorzaty Musierowicz, Romana Pisarskiego oraz Hansa Christiana Andersena.
- Maj jest miesiącem książki i czytelnictwa. Należało się więc skrzyknąć. Przyszliśmy ze swoimi ulubionymi książkami i czytamy przez 15 minut. W ciszy i skupieniu, tak jest najlepiej – tłumaczy organizator akcji Jolanta Niwińska z fundacji Bookcrossingowej w wypowiedzi dla radia Eska. - W ten niekonwencjonalny sposób chcemy pokazać, że warto czytać niezależnie od miejsca i sytuacji.
Jolanta Niwińska zachęca również do korzystania z tzw. półek bookcrossingowych. W Bydgoszczy działają dwie plenerowe biblioteki - w parku Kochanowskiego i Ogrodzie Botanicznym UKW. Można „wypożyczyć” pozostawione tam książki oraz uzupełnić swoimi egzemplarzami.
Flash mob to zorganizowany tłum ludzi, którzy niespodziewanie gromadzą się w określonym miejscu w celu przeprowadzenia krótkiego wydarzenia, które zazwyczaj zaskakuje przypadkowych świadków.