Duda o nocnej zmianie: Komunistyczno-lewacki prąd zwyciężył
3 czerwca w Belwederze odbyło się spotkania w trakcie którego rezydent Andrzej Duda odznaczył osoby zasłużone w walce o demokratyczną Polskę. W trakcie spotkania wspomniał również o tzw. „nocnej zmianie”, która doprowadziła do obalenia pierwszego nie komunistycznego rządu w wolnej Polsce.
Inne z kategorii
Iwaneczko zagra w Bydgoszczy [ZAPOWIEDŹ]
Świąteczny Festiwal ART MINTAKA 2024 [ZAPROSZENIE]
Andrzej Duda w trakcie piątkowego spotkania wspomniał, że gdy sam siedział kiedyś wieczorem z Lechem Kaczyńskim, zapytał, co sądzi jako świadek ówczesnych wydarzeń.
Powiedział do mnie: Andrzej, to, że doszło do wyborów w 1989 roku, było wielkim zwycięstwem i sukcesem, choć reżim był słaby i można było różnymi drogami być może zmierzać wtedy. Ale tak się potoczyło i to był sukces
— relacjonował.
Błędy zostały popełnione później, bo trzeba było tę falę popchnąć dalej i wykorzystać, tą, którą właśnie wszyscy zobaczyliśmy w 1989 roku, że ona jest tak potężna, że ten sprzeciw jest tak ogromny. (…) Tymczasem to, co nastąpiło później i było wielką szansą, skończyło się kolejnego 4 czerwca, gdy obalono rząd Jana Olszewskiego w brutalny sposób, gdy tak naprawdę komunistyczno-lewacki prąd zwyciężył, pokonując tych, którzy chcieli rzeczywiście wolnej, w pełni niepodległej, suwerennej Polski w tamtym momencie
— kontynuował Duda.
W ocenie prezydenta Lecha Kaczyńskiego „to była porażka”, w wyniku której „opóźniono rozwój prawdziwie demokratycznej, wolnej Polski o kolejne lata”.
Później borykaliśmy się i często do dziś borykamy się z całym szeregiem problemów, które wtedy pojawiły się, jak choćby te, z którymi dziś borykamy się w wymiarze sprawiedliwości, gdzie cały czas jeszcze zasiadają komunistyczni sędziowie umoczeni w PRL-owskich strukturach
— ocenił prezydent.
To, że dziś możemy dyskutować, to, że dziś możemy się otwarcie wymieniać poglądami i nikt za poglądy nie idzie do więzienia, to jest wielka państwa zasługa. I jeśli ktoś pyta, kto doprowadził Polskę do stanu demokratycznego państwa, tak, to państwo, to wy ją do tego doprowadziliście. Za to wieczna chwała i wieczna pamięć, mam nadzieję, będzie waszym udziałem
— zaznaczył Andrzej Duda.