Litr paliwa za 8 zł? Orlen zapowiada ciężkie czasy
Baryłka ropy Brent kosztuje obecnie 105 dolarów. Prognozowany jest jeszcze wzrost ceny o około 14 %. To powoduje, że za litr diesla możemy wkrótce zapłacić powyżej 8 zł.
Inne z kategorii
Iwaneczko zagra w Bydgoszczy [ZAPOWIEDŹ]
Świąteczny Festiwal ART MINTAKA 2024 [ZAPROSZENIE]
Oczekujemy, że nierównowaga na rynkach paliw w Europie związana z eliminowaniem importu paliw z Rosji zwiększy popyt na paliwa wytwarzane przez europejskie rafinerie, poprawi wykorzystanie mocy rafineryjnych i przyczyni się do poprawy marż rafineryjnych
– możemy przeczytać w raporcie PKN Orlen.
Czy tak się stanie? Tego nie wiadomo. Pomimo uwolnienia zasobów ropy przez USA, paliwo nie potaniało. Wpływ na to miało również zmniejszenie popytu na paliwo w Chinach.
Obecnie na stacjach paliw litr diesla kosztuje około 7,40 zł. Zakładając dalszy prognozowany wzrost już wkrótce cena może przeskoczyć 8 zł.
Jak podaje portal Busines Insider ratunkiem może być to, - że Orlen zrezygnuje z części rekordowej ostatnio marży crack na tym paliwie, która wynosiła w pierwszym kwartale aż 148 dol. na tonie diesla (wzrost o 76 proc. kdk i 363 proc. rdr), czyli w przeliczeniu na litr i wg czwartkowego kursu NBP – 56 gr na litrze. W przypadku benzyny marża crack wynosiła 62 gr na litrze.