Morawiecki w ostrych słowach zwrócił się do Zachodu. Mówił też o ludobójstwie na Ukrainie
Bucza, Irpień to nazwy miejscowości, które każdy z nas zapamięta do końca życia. Rosjanie dopuścili się zbrodni wyjątkowych. W miejscowości Bucza odkryto około 300 pomordowanych osób. Te krwawe masakry zasługują na nazwanie ich po imieniu. To jest ludobójstwo. Ta zbrodnia musi zostać osądzona — powiedział Mateusz Morawiecki w trakcie konferencji prasowej.
Inne z kategorii
Iwaneczko zagra w Bydgoszczy [ZAPOWIEDŹ]
Świąteczny Festiwal ART MINTAKA 2024 [ZAPROSZENIE]
Premier Mateusz Morawiecki w trakcie konferencji prasowej zaapelował do przywódców Europy Zachodniej, zwłaszcza Niemiec i Francji, o zwiększenie nacisku na Rosję, poprzez nakładanie nowych, ale co ważniejsze skuteczne egzekwowanie już nałożonych sankcji.
Także i Ci, którzy milczą, są współodpowiedzialni. Każdy, kto pozwoli, żeby taka tragedia stała się faktem, ponosi współodpowiedzialność. Wzywam liderów Unii Europejskiej do zdecydowanego działania, do wdrożenia działań, które złamią machinę wojenną Putina
- mówił premier.
Morawiecki zwrócił się również bezpośrednio do prezydenta Francji, który prowadzi telefoniczne rozmowy z Putinem.
Panie prezydencie Macron, ile razy negocjował pan z Putinem? Co pan osiągnął? Czy powstrzymał pan którekolwiek z działań? Ze zbrodniarzami się nie negocjuje, zbrodniarzy trzeba zwalczać. Z Hitlerem nikt nie negocjował. Negocjowalibyście ze Stalinem? Negocjowalibyście z Pol Potem? Dość tej gry na zwłokę
- pytał premier Morawiecki.
Rosyjska agresja to jest jądro jej systemu. To jest reguła jej polityki. Mówiłem o tym wam w listopadzie. Mówiłem, że tworzone są listy proskrypcyjne, że planowane są czystki. Pokazywałem mechanizmy. Dzisiaj to się dzieje
- mówił.
Te zbrodnie są wyjątkowe. Dzisiaj tworzy się mapa ludobójstwa XXI w. Rosja jest już dzisiaj państwem totalitarno-faszystowskim. Musimy je razem powstrzymać. I dlatego proponujemy powołanie międzynarodowej komisji do zbadania tej zbrodni
- dodał.
Cierpkich słów Morawiecki nie szczędził również kanclerzowi Niemiec oraz Angeli Merkel.
Panie kanclerzu Scholz, Olafie, to nie głosy niemieckich biznesów, miliarderów, powinny być dzisiaj głośno słyszane w Berlinie. To głos tych niewinnych kobiet i dzieci, powinien być usłyszany przez wszystkich Niemców
- powiedział premier.
Pani kanclerz Merkel, milczy pani od początku wojny, tymczasem to polityka Niemiec przez kilkanaście lat doprowadziła do tego, że Rosja ma dziś siłę wynikającą z monopolu na sprzedaż surowców. Trzeba przyznać, że była to niewłaściwa polityka
- mówił do niemieckich polityków..