Prawo.pl: pracodawca będzie miał prawo kontrolować trzeźwość pracowników
Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej proponuje, by pracodawcy, jeżeli jest to niezbędne do zapewnienia ochrony życia i zdrowia pracowników lub ochrony mienia, mogli kontrolować trzeźwość pracowników – podaje serwis Prawo.pl. Taki projekt zmian przepisów trafił obecnie do konsultacji społecznych.
Inne z kategorii
Iwaneczko zagra w Bydgoszczy [ZAPOWIEDŹ]
Świąteczny Festiwal ART MINTAKA 2024 [ZAPROSZENIE]
Jak podaje Prawo.pl najnowszy projekt nowelizacji Kodeksu pracy oraz niektórych innych ustaw (nr UD 318), autorstwa MRiPS, zawiera propozycję uregulowania kontroli pracowników na obecność alkoholu i narkotyków.
Według serwisu autorzy uzasadniają projekt zmian tym, że obecnie brak możliwości weryfikacji, czy pracownik nie znajduje się pod wpływem substancji lub środka negatywnie wpływającego na jego zdolność psychofizyczną, co może zagrażać jego zdrowiu i życiu, jak i jego współpracowników, ale również osób trzecich. W niektórych przypadkach zagraża to także mieniu, które może zostać uszkodzone bądź zniszczone, co może pociągać za sobą poważne skutki finansowe, w szczególności dla pracodawcy.
Kontrola trzeźwości będzie przeprowadzana przez pracodawcę w sposób ustalony zgodnie z nowym art. 221c par. 10. „Przepis ten stanowi, że grupę lub grupy pracowników objęte kontrolą trzeźwości i sposób jej przeprowadzenia, w tym rodzaj wykorzystywanego urządzenia, czas i częstotliwość jej przeprowadzania, ustala się w układzie zbiorowym pracy lub w regulaminie pracy albo w obwieszczeniu, jeżeli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie jest obowiązany do ustalenia regulaminu pracy” – podaje Prawo.pl.
Proponuje się, by to pracodawca ustalał grupę lub grupy pracowników objętych kontrolą trzeźwości. Prawo.pl informuje, że sposób ustalenia tych grup będzie uzależniony w szczególności od branży, w której pracodawca działa.
Dr hab. Monika Gładoch, prof. UKSW, kierownik Katedry Prawa Pracy, radca prawny, wskazuje w wypowiedzi dla Prawo.pl na ryzyka związane z procedurą zaproponowaną przez projektodawców.
„Prawnicy, którzy mają kontakt z firmami przemysłowymi, produkcyjnymi czy przewozowymi dobrze wiedzą, jakie są tam urządzenia i co może się stać nietrzeźwemu pracownikowi albo komuś będącemu pod wpływem narkotyków. Dlatego uważam, że zasady ustalania grup pracowników należy zmienić w kierunku konsultacji ze związkami zawodowymi. Można to zrobić podobnie jak zrobiono z regulaminem pracy zdalnej, który w projekcie wyłączono. Zróbmy tak samo: odrębny regulamin kontroli pracowników w sytuacji, gdy nie możemy dogadać się ze związkami zawodowymi” – tłumaczy prof. Monika Gładoch.
Źródło informacji: PAP MediaRoom