Radni Prawa i Sprawiedliwości zawnioskowali o nadzwyczajną sesję Rady Miasta
O wniosku radni PiS poinformowali podczas konferencji prasowej/fot. Anna Kopeć
Budżet oczami radnych Rad Osiedli, budowa spalarni na terenach pozachemowskich, Studium uwarunkowań oraz kierunków zagospodarowania miasta Bydgoszczy i płyta Starego Rynku – to zagadnienia, które mają zostać poruszone podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta. Wniosek o jej zwołanie radni Prawa i Sprawiedliwości złożyli we wtorek (30 listopada).
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Sesja ma być poświęcona czterem tematom. – Zamierzamy zaprosić przedstawicieli Rad Osiedli, społeczników (…) Trwający okres budżetowy to najlepszy czas, żeby wysłuchać przedstawicieli społeczności lokalnej, mając na uwadze fakt, że cały czas można składać wnioski do uchwały budżetowej – tłumaczył przewodniczący klubu radnych Jarosław Wenderlich.
– Mieszkańcy, poprzez Rady Osiedli, na tej obywatelskiej sesji będą mogli powiedzieć o swoich bolączkach, o swoich inwestycjach, bo ten głos mieszkańców musi być słyszany, pan prezydent musi się ten głos wsłuchać – podkreślił radny Bogdan Dzakanowski.
Problemy nadal nierozwiązane
Drugim tematem ma być planowana budowa kolejnej spalarni odpadów niebezpiecznych na Kapuściskach. – To jeden z bardziej kontrowersyjnych tematów społecznych ostatnich miesięcy. Mieszkańcy nadal protestują, choć może nie jest to tak widoczne na ten moment na ulicach. Liczą na radnych, że jednym głosem będziemy mówić „nie” dla spalarni – stwierdziła radna Grażyna Szabelska. Jak tłumaczyła, sesja ma dać możliwość wypowiedzenia się obu stronom.
Rada składa także wniosek o zorganizowanie rozprawy administracyjnej. – To formuła prawna, która w takiej sytuacji jest zasadna, ponieważ sprawa budowy spalarni budzi liczne protesty, a nawet niepokoje społeczne. Jest uzasadnione, żeby pan prezydent taką rozprawę, i to w trybie pilnym, przeprowadził – tłumaczyła.
Radni chcą też, żeby prezydent odniósł się do raportu Najwyżej Izby Kontroli w sprawie rewitalizacji Starego Rynku. – Na posiedzeniu Komisji Rewizyjnej nikt nie potrafił ustosunkować się do zarzutów, które NIK postawił wobec prezydenta Bydgoszczy w zakresie zwiększenia nadzoru na Zarządem Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej – mówił Jarosław Wenderlich. – Chcemy wyjaśnienia, kiedy Stary Rynek, jego płyty, będą wyglądały tak, jak powinny, bo mieszkańcy cały czas składają do nas wnioski, skargi. Myślimy, że w tym zakresie jest dużo do zrobienia.
Cisza w sprawie „Studium”
Ostatni punkt obrad dotyczyć ma „Studium uwarunkowań oraz kierunków zagospodarowania miasta Bydgoszczy” – dokumentu określającego kierunki rozwoju miasta na najbliższe lata. Konsultacje w sprawie projektu zostały zakończone w sierpniu.
– Zapadła cisza, nie wiemy, co dalej z tematem studium. Pojawiają się różne nowe inicjatywy, wręcz ruch oporu, są kwestionowane działania deweloperów. Chcemy poznać aktualną sytuację, nie chcemy być nagle zaskoczeni faktem, że dostaniemy ten dokument i będziemy musieli go przegłosować – tłumaczył radny Wenderlich. – Dobrze, żeby radni mogli się w tym zapoznać się z dokumentacją, poznać stanowisko prezydenta – argumentował.
Po otrzymaniu wniosku przewodnicząca Rady Monika Matowska-Gulczyńska ma siedem dni na zwołanie nadzwyczajnej sesji.
Zdjęcia: Anna Kopeć