RPO Adam Bodnar kończy kadencję. Braun: Niech Pan nigdy nie wraca do najwyższych urzędów Rzeczypospolitej,
fot. TT
Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar złożył w Sejmie sprawozdanie ze swojej działalności. Został bezlitośnie wypunktowany przez posłów Konfederacji.
Inne z kategorii
Karol Kus wystąpi w bydgoskiej Światłowni [ZAPROSZENIE]
40 lat Akademii Medycznej i 20 lat Collegium Medicum UMK – ważne jubileusze w Bydgoszczy
W Sejmie Adam Bodnar pełniący funkcję Rzecznika praw Obywatelskich składał sprawozdanie ze swojej działalności. Na sali plenarnej znajdowało się zaledwie 25 posłów.
Po wystąpieniu byłego już Rzecznika swoje wystąpienia mieli posłowie. Z Konfederacji aż trzech posłów zabrało głos. każdy z nich w swoim krótkim wystąpieniu miażdżył rzzekome dokonania Bodnara. Wszyscy podkreślali, że jego sprawozdanie było bardziej manifestem politycznym niż rzetelnym sprawozdaniem.
Poseł lewicy Magdalena Blejat przedstawiła propozycję, by RPO zajął się tzw. patostramingiem, czyli wulgarnymi i obscenicznymi przekazami w internecie, na czym dodatkowo Ci patostreamerzy zarabiają. Do tej propozycji odniósł sie w swoim wystapieniu poseł Konfederacji Dbromir Sośnierz:
– Jak się rzecznik Praw Obywatelskich tak na poważnie weźmie za walkę z patosreamingiem, to nam jeszcze transmisję z Sejmu odetną, przez to co tu czasami wygadujecie – skomentował.
Również poseł Grzegorz Braun był negatywnie ustosunkowany do sprawozdania Rzecznika.
– Cieszę, że się rozstajemy. Szczęść Boże na nowej drodze życia. Niech Pan nigdy nie wraca do najwyższych urzędów Rzeczypospolitej, niech Pan szuka miejsca dla siebie w eurokołchozie, bo Pan do tego aspiruje (…) Zwróćmy jeszcze uwagę na fikcyjność tej procedury. Większość posłów już gdzieś na kolacji, nie możemy nawet odrzucić tego sprawozdania, wielka szkoda, chętnie głosowalibyśmy przeciwko pańskiemu sprawozdaniu i pańskiej osobie – podsumował Grzegorz Braun.