Szpital im. Biziela czeka remont i wielka rozbudowa
Szpital Uniwersytecki im. dr Jana Biziela / zdjęcie ze strony biziel.umk.pl
360 mln zł. będzie kosztować modernizacja i rozbudowa Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. Biziela. Prace mają rozpocząć się w przyszłym roku i będą prowadzone przez sześć lat.
Inne z kategorii
Drugi Jarmark na wodzie w Bydgoszczy – święta w stylu retro
Łukasz Zastępski wystąpi w bydgoskiej Światłowni [ZAPROSZENIE]
Sejmowa Komisja Zdrowia debatuje właśnie nad przyszłorocznym budżetem. - Plusem jest fakt, że w budżecie zapisano pieniądze na poważną przebudowę szpitala Biziela – zdradza poseł Paweł Skutecki z Kukiz’15.
Inwestycja będzie warta blisko 361 milionów złotych i w zdecydowanej większości (ponad 348 mln zł) zostanie pokryta z budżetu państwa – wynika z dokumentu „Wieloletni program medyczny - rozbudowa i przebudowa Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. dr Jana Biziela w Bydgoszczy”.
W budżecie na przyszły rok na modernizację szpitala im. Biziela zapisano 4,5 mln zł. Za te pieniądze zostaną wykonane prace projektowe, a także remont i doposażenie Kliniki Chirurgii Ogólnej, Kliniki Kardiologii oraz Kliniki Chorób Naczyń i Chorób Wewnętrznych, a także doposażenie położnictwa i oddziału noworodków.
Bardziej zaawansowane prace mają być prowadzone w kolejnych latach. Głównym elementem inwestycji będzie budowa nowoczesnego, sześciokondygnacyjnego skrzydła o powierzchni całkowitej 18 400 metrów kwadratowych. Nowy budynek zlokalizowany będzie pomiędzy istniejącymi, starymi budynkami szpitala. W nowym skrzydle znajdą się m.in. Klinika Hematologii, Klinika Foniatrii i Audiologii, Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii Medycznej, Oddział Kliniczny Rehabilitacji oraz bloki operacyjne. W nowym budynku znajdzie się 140 łóżek.
Inwestycja zakończy się w 2024 roku. Po wybudowaniu nowego skrzydła i modernizacji pozostałych budynków w szpitalu będzie funkcjonowało 687 łóżek, czyli o 110 więcej niż obecnie. - Dzięki inwestycji zwiększy się zakres świadczonych w szpitalu usług medycznych, a także poprawi się jakość i bezpieczeństwo chorych – prognozuje Ministerstwo Zdrowia.