Wojewoda odpowiada radnym w sprawie apelu do Morawieckiego
fot. Anna Kopeć (archiwum)
Podczas wczorajszej (28 listopada) sesji Rady Miasta radni Koalicji Obywatelskiej i SLD wystosowali apel do premiera Mateusza Morawieckiego o odwołanie wojewody Mikołaja Bogdanowicza. Radni PiS na znak protestu wyszli z sali.
Inne z kategorii
Bydgoski weekend - kalendarz wydarzeń. Bądź na bieżąco
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Radni KO oskarżają wojewodę o nieudolność w sprawie egzekucji Tartaku i apelują do premiera o odwołanie go. Mikołaj Bogdanowicz odpowiada jednak, że świadczy to o ich braku kompetencji i złej woli. – Z przykrością patrzę na dotychczasowe poczynania nowej Rady Miasta Bydgoszczy zdominowanej przez Koalicję Obywatelską. Głosujący za apelem radni wykazali się brakiem elementarnej wiedzy o przepisach prawnych dotyczącej przeprowadzanej procedury egzekucyjnej - pisze w oświadczeniu. – O niekompetencji świadczy chociażby fakt powoływania się na niewłaściwy przepis prowadzonej procedury egzekucyjnej (art. 16 ust. 3 tzw. ustawy ZRID–owskiej), a o złej woli cytowanie tylko jego fragmentu – dodaje.
Uważa także, że działania rajców to kontynuacja polityki prezydenta Rafała Bruskiego z poprzedniej kadencji. –Taka konfrontacyjna polityka doprowadziła do sytuacji, że do dziś bydgoszczanie nie mogą korzystać z przedłużenia Trasy Uniwersyteckiej – mówi Bogdanowicz, przypominając, że działania na rzecz ugody z właścicielem Tartaku leżały w kompetencjach prezydenta. W oświadczeniu czytamy też, że przez rok po wydaniu przez wojewodę ZRID-u Rafał Bruski wstrzymywał się z wnioskiem o egzekucję.
Spowodowało to realne zagrożenia inwestycji w terminie. Jako były wojewoda doskonale wiedział, że proces egzekucyjny wobec samych osób fizycznych może trwać nawet kilka lat. Przypominam, że wojewoda Rafał Bruski prowadził kilkuletnie egzekucje osób fizycznych.
W okresie minionego roku w trakcie kiedy podejmowałem starania mające na celu skutecznie przeprowadzonej egzekucji, prezydent Bydgoszczy pisał do różnych organów, zarzucając mi zaniechanie działania. Żadna z tych instytucji nie dopatrzyła się mojej bezczynności.
Obecnie trwa ósma procedura przetargowa na wyłonienie wykonawcy egzekucji. Dzięki środkom, jakie w ostatnim czasie pozyskałem od Prezesa Rady Ministrów, zakończenie sprawy jest bardziej realne – pisze Bogdanowicz.
Pełen tekst oświadczenia tutaj: