Zamknięta kładka kolejowa nad Brdą: remontu nie będzie?
fot. Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej
Zamknięcie mostu łączącego ul. Czarna Droga i Zygmunta Augusta było interpretowane jak pierwszy zwiastun remontu. Na to się jednak na razie nie zapowiada. Przejście stało się kością niezgody między bydgoskimi drogowcami a PKP.
Inne z kategorii
Karol Kus wystąpi w bydgoskiej Światłowni [ZAPROSZENIE]
40 lat Akademii Medycznej i 20 lat Collegium Medicum UMK – ważne jubileusze w Bydgoszczy
Niespodziewane zamknięcie ścieżki dla pieszych na moście kolejowym łączącym ulice Czarna Droga i Zygmunta Augusta wywołało lawinę pytań i komentarzy mieszkańców, którzy do tej pory używali tej drogi jako skrótu. O złym stanie technicznym skarpy alarmował Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego i to właśnie z tego powodu przejście zamknięto.
Swój punkt widzenia w tej sprawie od razu przedstawili bydgoscy drogowcy, przypominając, że właścicielem terenu są PKP SA i zamknięcie było ich decyzją. - Wcześniej deklarowaliśmy chęć utrzymywania części służącej mieszkańcom jako skrót. Jednak pozostaliśmy bez odpowiedzi – czytamy na stronie Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Drogowcy dodali także, że choć byli informowani o zamiarach spółki, nie otrzymali informacji o planowanym terminie zamknięcia przeprawy.
Koleje jednak przedstawiają sprawę inaczej. Z odpowiedzi na nasze pytanie o dalsze plany co do kładki wynika, że to drogowcy nie podjęli przerzuconej na ich stronę piłeczki. „PKP S.A. zaproponowała ZDMiKP w Bydgoszczy wydzierżawienie tej nieruchomości na okres przejściowy. W przyszłości możliwe byłoby również przejęcie tej drogi przez miasto. ZDMiKP nie zadeklarował jednak do chwili obecnej podjęcia pilnych działań mających na celu utrzymania funkcjonowania tego ciągu komunikacyjnego” – napisała Aleksandra Rudzińska-Rdzanek z Biura Prasowego PKP S.A.
- W związku z zaistniałą sytuacją w dalszym ciągu nasza deklaracja utrzymania części służącej pieszym jest aktualna, ale warunkiem jest doprowadzenie przejścia do stanu, który Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego uzna za niebudzący zastrzeżeń - zapewniają drogowcy na swojej stronie.
Do sprawy wrócimy.
O zamknięciu przejścia informawaliśmy TUTAJ.