Znany dziennikarz Kamil D. z pierwszym aktem oskarżenia. To dopiero początek

Kamil D., jeden z bardziej znanych dziennikarzy w Polsce
Inne z kategorii
Czy będzie #StadionDlaPolonii? Bydgoszczanie przypominają obietnice posła Olszewskiego
Czy akcyza na piwo poprawi los niepełnosprawnych?
Kamil D. ma przed sądem odpowiedzieć za za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Kierując samochodem w stanie nietrzeźwości.
Przypomnijmy: w lipcu ubiegłego roku dziennikarz spowodował kolizję drogową na drodze krajowej nr 1 pod Piotrkowem Trybunalskim. Kamil D. wjechał wówczas swoim BMW X6 w słupki odgradzające pasy jezdni, ustawione tam z powodu robót drogowych. Jeden ze słupków uderzył w nadjeżdżający z naprzeciwka samochód doprowadzając do jego uszkodzenia.
Policja, która przybyła na miejsce przeprowadziła rutynowe badanie alkomatem. Kierowca BMW miał 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Tym samym Kamil D. trafił do aresztu, a prokurator przedstawił mu dwa zarzuty. Dziennikarz przyznał się tylko do jazdy pod wpływem alkoholu.
Nie wiadomo jeszcze jak zakończą się inne problemy dziennikarza, który jest podejrzany o podrobienie dokumentów umożliwiających uzyskanie kredytu i przedłożenia ich w banku oraz doprowadzenia banku do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wielkiej wartości.
Inf. Fakt.pl