Restauratorzy nie zapłacą za koncesję na alkohol? Są dwa projekty uchwał

Na Starym Rynku podczas konferencji prasowej o swoim pomyśle mówili radni PiS. – Ta inicjatywa wychodzi naprzeciw postulatom przedsiębiorców. Szereg gmin dokonało zwolnienia w roku bieżącym z opłaty za koncesję – tłumaczył przewodniczący klubu radnych Jarosław Wenderlich. – Liczymy na poparcie całej Rady Miasta.

Projekt przybliżył radny Paweł Bokiej. – Tą uchwałą chcemy unormować stan faktyczny. Przez większą część zeszłego roku kluby, kawiarnie, restauracje były zamknięte. Nie wiemy, kiedy będą otwarte, de facto przedsiębiorcy płacą za usługę, której nie mogą w tej chwili wykonywać – przypomniał. – Wiele samorządów wyciągnęło [do nich] pomocną dłoń: Trójmiasto, Poznań, Toruń – wymieniał.

Zaznaczył też, że rady miast często przyjmowały decyzje w tej sprawie jednogłośnie, ponad podziałami. – Liczymy, że nie będzie to przedmiotem naszego sporu – podsumował.

Okazuje się jednak, że dyskusja w tej sprawie wywiązała się już tego samego dnia.

Krótko po konferencji media otrzymały komunikat od Biura Prasowego Urzędu Miasta Bydgoszczy.

„Prezydent Rafał Bruski skierował do przewodniczącej Rady Miasta projekt uchwały zwalniającej bydgoskich przedsiębiorców prowadzących działalność gastronomiczną z części opłaty za sprzedaż alkoholu” – czytamy w mailu. „Zgodnie z projektem przedsiębiorcy będą mogli skorzystać ze zwolnienia w postaci 1/3 opłaty rocznej za koncesję alkoholową. Uchwała przewiduje również zwrot pieniędzy dla przedsiębiorców, którzy dokonali stosownych opłat lub zaliczenie ich na rzecz kolejnych rat”.

Spór o założenia obu projektów rozgorzał na profilu „Paweł Bokiej – blog radnego” na Facebooku. – Prezydencki [projekt] zwalnia z 1/3 opłaty rocznej (my liczymy, że restauracje będą mogły wkrótce być otwarte). Wasz zakłada zwolnienie za cały rok, czyli restauracje zamknięte do końca roku – napisał radny Jakub Mikołajczak (przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej). – W naszym założeniu jest to, by nie wyliczać co do grosza, ile były zamknięte, tylko dać taki „bonus” całoroczny. Bo w zeszłym roku też były zamknięte, a płaciły. W różnych miastach różnie uchwalono te projekty. Będziemy rozmawiać – odpowiedział Paweł Bokiej.

Projekty uchwały miałyby być procedowane podczas najbliższej sesji Rady Miasta, tj. 24 lutego.

Podczas konferencji prasowej radni PiS przedstawili także projekt innej uchwały. Chcą, by została powołana komisja doraźna, monitorująca działania zarządu dróg w sprawie mostu Uniwersyteckiego. W jej skład miałoby wejść dziewięcioro radnych; każde ugrupowanie z Rady Miasta miałoby w niej trzech reprezentantów.

Zdjęcia: Anna Kopeć