Od soboty Antoś na ostrej chemii. Rodzice błagają o... modlitwę
Antoś
Mały bydgoszczanin ma wznowę białaczki. Dziś (24 listopada) niedziela, pamiętajmy o Antosiu i o dzieciach, które w bydgoskich szpitalach walczą o życie. I o ich rodzinach, które niewyobrażalnie cierpią.
Inne z kategorii
Noc Walki o Boże Błogosławieństwo dla Polski w Dolinie Śmierci [ZAPOWIEDŹ]
Co dalej z Medjugorje? Czy tego oczekiwali wierni? [WIDEO]
Do redakcji przyszedł taki list od bliskich Antosia i jego rodziny:
„Kochani, błagam o szturm do Nieba. Przedstawiam Wam Antosia, synka moich przyjaciół, który zaczyna drugie zmaganie z białaczką. Antek od dziś [red. sobota, 23 listopada] zaczyna intensywną chemioterapię i również po raz drugi będzie przygotowywany do przeszczepiania szpiku kostnego. Więc modlitwa jest bardzo potrzebna i dlatego błagam Was o nią o najmniejsze westchnienie w stronę Antka i jego rodziny. Za wszystkie modlitwy Bóg zapłać. Anna Wozowicz”.
Pani Anna rozumie doskonale taką sytuację, ponieważ sama jest w podobnej. Jej córeczka Karolinka przechodzi podobne cierpienie i nadal trwa jej leczenie. Pamiętajmy więc o małym Antosiu, o jego rodzinie, także o Karolince i o wszystkich dzieciach, które na oddziałach bydgoskich szpitali cierpią w walce o życie. Nie jesteśmy w naszym mieście przypadkiem. Każdy z nas ma tu misję, jedyną, niepowtarzalną. Kto wierzy w siłę modlitwy jednych za drugich, niech się modli. Kto nie wierzy, może zawsze spróbować, czasem nawet wbrew sobie... A przekona się sam, co się wydarzy...
kc