Bruski mięknie. Spłaci Tartak Bydgoszcz?
Krzysztof Pietrzak/fot. maczu
We wtorek (11 września) odbyła się rozmowa prezydenta Bydgoszczy z szefem Tartaku Bydgoszcz. Była długa, rzeczowa, niemal serdeczna – podał portal bydgoszc24.pl
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Krzysztof Pietrzak, właściciel Tartaku Bydgoszcz zamieścił wpis na Facebooku:
Życie to jest to, co nas najbardziej zaskakuje w momencie kiedy najmniej się tego spodziewamy !!!
Czy uda się nam z Prezydentem Bruskim zażegnać nikomu niepotrzebny konflikt ?
Co prawda jest powiedzenie, że jedna jaskółka wiosny nie czyni ale muszę Państwu szczerze przekazać, grając jak zawsze w otwarte karty, że moje dzisiejsze spotkanie w Ratuszu, z Panem Prezydentem Bruskim, odbyło się w bardzo miłej atmosferze. Udało się nam - zarówno mi ale nie mniej Prezydentowi, pomimo wzajemnych animozji, które przez lata rosły, zachować bardzo wysoki poziom kultury rozmowy.
Panie Prezydencie, szacun, bez względu na to czy dojdzie do ugody czy też nie, dzisiaj Pan pokazał klasę !!!
Z kolei portal bydgoszcz24.pl napisał:
- To było przemiłe spotkanie - wyznał nam Krzysztof Pietrzak. Odbywało się ono z udziałem dziennikarza telewizyjnego programu „Alarm”, który przyjechał do Bydgoszczy, żeby zebrać materiał do reportażu. Rozmawiał z radnymi, mieszkańcami, Krzysztofem Pietrzakiem i jego rodziną, a w końcu udało mu się spotkać z prezydentem i obserwować przebieg jego rozmowy z prezesem Tartaku Bydgoszcz.
I podsumował artykuł stwierdzeniem:
Krzysztof Pietrzak zobowiązał się, że jeżeli dojdzie do ugody, wycofa wszystkie sprawy sadowe, a działki przy Ujejskiego zostaną w ciągu 30 dni opróżnione. Bardzo prawdopodobne, że na najbliższej sesji zostanie przedstawiony radnym projekt ugody.