Konrad Bukowiecki: Fajnie byłoby znowu zrobić coś fajnego w Bydgoszczy
fot. Pawel Skraba/ AZS
2. Memoriał Ireny Szewińskiej, który odbędzie się na stadionie im. Zdzisława Krzyszkowiaka w Bydgoszczy będzie wyjątkowy dla Konrada Bukowieckiego – czołowego polskiego kulomiota. Sportowiec zapowiada, że da z siebie wszystko.
Inne z kategorii
Bydgoski weekend - kalendarz wydarzeń. Bądź na bieżąco
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
– Z Bydgoszczy mamy bardzo dużo pięknych wspomnień i z panią Ireną też, bo odbierałem z jej rąk dwa złote medale, jeden na juniorskich mistrzostwach świata w 2014 roku, a drugi w młodzieżowych igrzyskach olimpijskich. Wiadomo, że na każdych zawodach staram się dać się z siebie wszystko, ale na tych będę miał szczególną motywację. To dla mnie podwójnie ważny start. Fajnie byłoby znowu coś fajnego w Bydgoszczy zrobić – mówi Bukowiecki, zawodnik grupy InPost Athletic Team.
fot. Pawel Skraba/ AZS
Widowiskowe zmagania lekkoatletów będziemy mogli podziwiać już w najbliższą środę – 19 sierpnia. Podczas Memoriału zobaczymy zarówno znane polskie sportowe sylwetki, jak i zagraniczne. Co ważne dla zawodników, w wydarzeniu udział wezmą kibice – sprzedano około pięciu tysięcy kart wstępu.
– Cieszę się, że będzie sporo kibiców, bo tego w tym roku bardzo nam brakuje. Będziemy chcieli pokazać, że Polacy u siebie dają radę. Liczba publiczności na pewno będzie okrojona, ale dla nas jest ważne, by móc startować przed kibicami – mówi kulomiot.
fot. Pawel Skraba/ AZS
Koronawirus pokrzyżował wiele sportowych planów i wpłynął na przygotowania zawodników. Odwołano ważne imprezy, a dodatkowo sportowcy mieli ograniczone możliwości doskonalenia swoich umiejętności.
– Wiadomo, że nie zrobiliśmy stu procent tego, co było w planach. Odwołano nam część obozów, do tego doszedł brak motywacji, bo nie było ważnych imprez. Wykorzystaliśmy ten czas na poprawę aspektów technicznych. Na razie nie wychodzi mi to tak, jakbym chciał, ale pamiętajmy, że igrzyska są dopiero za rok, a one są najważniejsze. Ja ten sezon traktuję bardzo przejściowo – podkreśla Bukowiecki.
W tym roku główną imprezą będą mistrzostwa Polski we Włocławku. – Będzie to już końcówka sezonu, więc może być bardzo ciekawie, tym bardziej że przecież konkurencja jest u nas bardzo mocna, bo jest Michał Haratyk, Kuba Szyszkowski, czy Sebastian Łukszo. Każdy sportowiec trenuje po to, żeby pokazywać się na zawodach, a w tym sezonie ciężko jest wrócić do rytmu startowego – wyjaśnia Bukowiecki.
Wciąż można jeszcze zakupić bilety na 2. Memoriał Ireny Szewińskiej i kibicować Konradowi Bukowieckiemu na żywo. Wejściówki w cenach od 10 do 20 zł (normalne) i od 5 do 10 zł (ulgowe) dostępne są w portalu ticketmaster.pl i w punktach stacjonarnych (m.in. we wszystkich salonach Media Markt).
O tegorocznym Memoriale czytaj także tutaj i tutaj.
źródło: Biuro Prasowe AZS