Krzysztof Bosak w Bydgoszczy zapowiedział, że obawia się o możliwość głosowania Polaków za granicami
fot. Krzysztof Drozdowski
23 czerwca do Bydgoszczy przyjechał kandydat Konfederacji na urząd Prezydenta RP Krzysztof Bosak
Inne z kategorii
Świąteczny Festiwal ART MINTAKA 2024 [ZAPROSZENIE]
Bydgoski weekend - kalendarz wydarzeń. Bądź na bieżąco
Spotkanie rozpoczął od konferencji, podczas której zaznaczył, że obawia się o możliwość głosowania w nadchodzących wyborach wśród Polaków mieszkających za granicą. Według Bosaka do sztabu Konfederacjidocierają liczne głosy z zagranicy, że wykonanie tego patriotycznego obowiązku będzie utrudnione lub wręcz niemożliwe. A to właśnie za granicą kandydat Konfederacji ma mieć znaczące poparcie.
Po krótkiej konferencji Krzysztof Bosak rozpoczął swój wiec wyborczy. Bydgoszczanie dosć licznie przyszli posłuchać i zobaczyć kandydata. Dominowali ludzie młodzi, choć nie brakowało również starszych osób.
Bosak zwrócił uwage na problem ojcostwa, zwłaszcza w przypadku trudnych rozwodów pomiędzy rodzicami.
- Musimy skupić się na ochronie rodziny przed wszystkimi wynalazkami ideowymi Lewicy. W Konstytucji mamy wypisany szereg praw, a nie ma tych dotyczących ojcostwa. Niektórzy się uśmiechają na to, ale na spotkaniach podchodzi do nas wielu mężczyzn, którzy domagają się spotkań ze swoimi dziećmi i praw po rozpadzie rodziny - powiedział Bosak.
Skrytykował również swoich głównych kontrkandydatów Andrzeja Dudę i Rafała Trzaskowskiego, o tym drugim mówiąc, że jest skrojony jedynie dla warszawiaków.