Sypniewski: Konfederacja będzie największą niespodzianką tych wyborów
Od lewej Marcin Sypniewski, Krzysztof Drozdowski/fot. Anna Kopeć
Głos na Konfederację to głos na szczerość, autentyczność. Ludzie mają dość zakłamania dwóch największych partii, szukają tych, którzy mówią to, co myślą– przekonywali dziś (24 maja) kandydaci Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy. Mają nadzieję, że niedzielne (26 maja) głosowanie przyniesie im trzecie miejsce w wyborach do Europarlamentu.
Inne z kategorii
Październik w Pałacu Młodzieży zapowiada się na bogato [ZAPROSZENIE]
Nowa wystawa w Galerii Wieży Ciśnień. Już można ją podziwiać
– Naszą kampanię wyborczą można podsumować stwierdzeniem: „Od zera do bohatera”. Jeszcze miesiąc temu nikt nie dawał Konfederacji żadnych szans na przekroczenie progu wyborczego. Obecnie najnowsze sondaże pokazuję nas na czwartym, a niektóre nawet na trzecim miejscu – mówił na konferencji prasowej Krzysztof Drozdowski, lider listy Konfederacji w regionie kujawsko-pomorskim.
fot. Anna Kopeć
Spodziewa się sukcesu komitetu w bieżących – a także jesiennych – wyborach. – Na pewno tą kampanią nie kończymy wspólnej walki o dobrą, konserwatywną, chrześcijańską Polskę. Będziemy chcieli iść razem dalej – mówił.
Dodał także, że jest dumny z kandydatów Konfederacji. – Wielokrotnie stawaliśmy do różnych debat i nie ustępowaliśmy pola największym wyjadaczom i dinozaurom sceny politycznej – zapewniał.
Pewność siebie pokazywał także Marcin Sypniewski, z listy Konfederacji startujący z numerem 10. – Będziemy największą niespodzianką tych wyborów do Parlamentu Europejskiego – mówił.
fot. Anna Kopeć
Dodał, że głos na Konfederację, to głos na szczerość, autentyczność. – Ludzie mają dość zakłamania dwóch największych partii i ich przystawek, szukają tych, którzy mówią to, co myślą, i chcą walczyć o interes Polski w Unii Europejskiej – przekonywał. Dopytywany o to, czy Konfederacja chciałaby wyprowadzić Polskę z Unii, zaprzeczył. Jego zdaniem Unię w obecnej postaci „należy zniszczyć i przywrócić taką wspólnotę europejską, jaka była na początku – wspólnotę gospodarczą, niepodległych suwerennych państw”.