„Robimy to dobrze” – chwali się marszałek Całbecki

fot. Tomasz Czachorowski dla UMWKP
Bydgoszcz pęka w szwach od inwestycji, a samorząd województwa nie ukrywa dumy. – Robimy to bardzo dobrze – podkreśla marszałek Piotr Całbecki, komentując skalę wsparcia finansowego, jakie płynie do największego miasta regionu. I rzeczywiście, liczby robią wrażenie.
Inne z kategorii
Nie czekali na miasto! Bydgoska firma zamontowała całodobowy defibrylator dla wszystkich
Bydgoscy Patrioci mówią „dość”. I organizują wiec na Mostowej
Bydgoszcz jak plac budowy
Miasto nad Brdą to dziś największy beneficjent środków budżetowych i unijnych, których dysponentem jest samorząd województwa. Inwestycje marszałkowskie w samej Bydgoszczy pochłoną w najbliższym czasie 1,5 miliarda złotych. Do tego dochodzi 104 miliony euro z programu ZIT, których rozdysponowanie powierzono… samym bydgoszczanom.
– Największe ośrodki miejskie regionu to nasze bieguny wzrostu i rozwoju – mówi marszałek. – Bydgoszcz – co oczywiste – jest naszym oczkiem w głowie. Wykonując wielką pracę na rzecz miasta, robimy to, co do nas należy – i robimy to bardzo dobrze – dodaje z satysfakcją.
ZIT Bydgoszcz — czyli dajemy, ale nie przeszkadzamy
104 miliony euro, jakie trafiły do Metropolii Bydgoszcz w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych, to pieniądze, którymi zarządza już nie urząd marszałkowski, lecz miasto. Bydgoszcz i 19 gmin tworzących ZIT same ustaliły priorytety inwestycyjne: nowoczesny, niskoemisyjny tabor, rozwój transportu publicznego czy działania społeczne i edukacyjne.
Miasto zatem nie tylko dostało pieniądze, ale i odpowiedzialność. A jak wiadomo – duże pieniądze to duża wolność… i jeszcze większe oczekiwania.
Ćwierć miliarda – a to dopiero półmetek
Poza środkami ZIT-owskimi, bydgoskie podmioty aplikują także o fundusze z programu Fundusze Europejskie dla Kujaw i Pomorza (FEdKP) na ogólnych zasadach. Efekt? 47 podpisanych umów na łączną kwotę 250 milionów złotych, a łączna wartość projektów to już 350 milionów.
Na liście: zakup nowego taboru tramwajowego, rewitalizacja placu Kościeleckich, kolejny etap adaptacji Młynów Rothera, stworzenie ośrodka dla młodzieży w spektrum autyzmu czy inwestycje w edukację zawodową.
Kultura na bogato
Nie da się ukryć – największe inwestycje marszałkowskie w Bydgoszczy to kultura z najwyższej półki. Mowa o dwóch potężnych przedsięwzięciach: rozbudowie Opery Nova oraz przygotowaniach do rozbudowy Filharmonii Pomorskiej.
Nowy, tzw. czwarty krąg Opery to blisko 170 milionów złotych. W środku znajdzie się m.in. sala kameralna z fosą orkiestrową na 70 muzyków i widownią na 500 miejsc, przestrzeń wystawiennicza, kino i taras z widokiem na Brdę. Do tego dwupoziomowy parking na 200 aut.
Czyli – jakby powiedział marszałek – robimy to bardzo dobrze? Cóż, poczekajmy na owoce.
Źródło UMWKP, opr. własne