Cechy Bydgoszczy. Jaka jest, co o niej myślimy?
fot. Anna Kopeć
Spróbujmy zrekonstruować tożsamość Bydgoszczy zakorzenioną w świadomości potocznej drugiego dziesięciolecia XXI wieku – pisze Stefan Pastuszewski. W oparciu o opracowania badaczy, prasę i ukierunkowaną sondę społeczną wskazuje charakterystyczne cechy miasta – zarówno te związane z dziedzictwem materialnym, jak i mentalnością.
Inne z kategorii
„Chodźcie i spór ze mną wiedźcie” [OPINIA]
Autor swojej analizy dokonał, biorąc pod uwagę cechy w układzie katalogu zjawisk długiego trwania.
Położenie geograficzne
Bydgoszcz leży na wielkiej polanie leśnej, w kotlinie rzecznej z dwoma wyniosłymi skarpami, lecz położenie to jest nie łatwo zauważalne. W oczy rzuca się jedynie dobrze zagospodarowana Brda w Śródmieściu; Wisła, do której przylega miasto, nie jest już postrzegana. Wyjątkowe jest zintegrowanie się miasta z rzeką, która stanowi w przestrzeni swoisty trakt, choć z zasadzie mało wykorzystywany. Wyjątkowa jest Wyspa Młyńska, zagospodarowana jako przestrzeń ludyczna. Wycofany z centrum Kanał Bydgoski funkcjonuje jedynie w świadomości okazjonalnie, jako element przeszłości.
Urbanistyka
Jest bardzo chaotyczna, przypadkowa, nie ma w niej niczego wyjątkowego. To głownie efekt sztucznego utrzymywania pseudoaglomeracji przez cały XIX wiek i pierwsze dwudziestolecie XX wieku (miasto właściwe plus odrębne administracyjnie przedmieścia) oraz braku generalnej przebudowy, jakie miały miejsce na przykład w Paryżu czy Bukareszcie. Układ urbanistyczny Bydgoszczy jest więc gniazdowy.
Miasto z uwagi na „wciśnięcie” w pradolinę rzeczną jest wydłużone (35 x 8 km). Wyjątkowo zagęszczone, zwarte Śródmieście (liczba mieszkańców na jeden kilometr kwadratowy prawie dwukrotnie większa niż w przeciętnym polskim mieście), bez tras przelotowych, „labirynt” komunikacyjny. Wyróżnionym obszarem jest Dzielnica Muzyczna – według koncepcji Andrzeja Szwalbego.
Ze staropolskich rudymentów miasta lokacyjnego w zasadzie zachował się tylko układ urbanistyczny, trzy kościoły, resztki murów obronnych i piwnice kamienic w obrębie miasta lokacyjnego. Niemniej wizerunkowo ów monumentalny blok śródmiejski wywiera duże wrażenie na obserwatorach.
Architektura
Dominuje sztampowy eklektyzm pruski („mały Berlin”) otoczony dwudziestowiecznym uniformizmem kubicznym. Brak wyjątkowego, utrwalającego się w pamięci obiektu.
Pewną uwagę zwracają, lecz nie wywierają zbyt silnego wrażenia, spichlerze ryglowe przy ul. Grodzkiej (dwa spośród pięciu spłonęły w lutym 1960 roku), Wieża Ciśnień, secesyjno-eklektyczna ulica Cieszkowskiego, Bazylika pw. św. Wincentego á Paulo, Filharmonia Pomorska, Opera Nova, gmach Banku Rozwoju Eksportu (BRE), Most Uniwersytecki z pylonem alfa-omega, Przystań Miejska, dworzec kolejowy (szklano-ceramiczny postmodernizm zestawiony z XIX-wiecznym modernizmem eklektycznym).
Usługi i handel
Coraz bardziej jednak zglobalizowane, sieciowe. Regionalne powiedzenie, że „do Torunia jedzie się po naukę, a do Bydgoszczy po zakupy” stało się nieaktualne. Rozwój globalnego handlu sieciowego jest proporcjonalny do, precyzyjnie wyliczonych, możliwości nabywczych ludności, a obiekty tego handlu (markety i dyskonty) podlegają daleko idącej standaryzacji. Wprawdzie jest to proces ogólnoświatowy, jednak niektóre miasta zachowały charakterystyczną branżę niszową w handlu, głównie w formie ciągów ulicznych. W Bydgoszczy tego nie ma; wytyczona w kilkanaście lat po lokacji miasta ul. Długa (platea longa) spełniała drugą po rynku rolę centrum handlowego, lecz od początku XXI wieku niczym w handlu się nie wyróżnia.
Charakter
Obserwujemy zaskakujące zmieszanie klimatu wielkomiejskiego z kameralnością. W języku potocznym bydgoszczan udało się to ująć w całkiem zgrabną literacką definicję: Duża wieś z tramwajami.
Cechy społeczności
Dominujące cechy społeczności miejskiej w sferze mentalności to pragmatyzm, realizm, legalizm, lojalność, pracowitość, otwartość, tolerancja, gościnność, ale też samoograniczenie się w działaniu, powtarzalność i reprodukcja zamiast kreatywności, słaba dynamika działań, niski poziom aspiracji, niewymagalność estetyczna, partykularyzm (słabe poczucie wspólnoty). Aleksander Bukowiecki jako obserwator zewnętrzny – podkreślając otwartość i gościnność – wskazał jeszcze na „pewien snobizm i zakompleksienie” (sonda).
Szczególne zdarzenia
Organizowane są festiwale muzyczne i filmowe (do 2017 roku Międzynarodowy Festiwal Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych Camerimage), Festiwal Wodny Ster na Bydgoszcz (od 2008 roku), mistrzostwa świata w przechodzeniu na linie przez rzekę, letnia scena Rzeka Muzyki, Bydgoskie Impresje Muzyczne (od 1977 roku). Brak intensywnej promocji na poziomie ogólnopolskim czyni jednak te imprezy mało zauważalnymi w kraju.
Instytucje
Brakuje wyróżniających się; historycznie były to liczne jednostki wojskowe, obecnie: Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO; instytucja ta jednak pozostaje tylko w świadomości ukierunkowanej; podobnie jest z Filharmonią Pomorską, Operą Nova i Akademią Muzyczną; uniwersytet wyróżnia się głównie imieniem króla Kazimierza Wielkiego .
Postacie historyczne
W świadomości ponadlokalnej funkcjonują związani z miastem Leon Barciszewski (1883–1939), Adam Grzymała-Siedlecki (1876–1967), Tadeusz Nowakowski (1917–1996), Marian Rejewski (1905–1980), Jan Rulewski (1944–), Rafał Blechacz, a także sportowcy Zbigniew Boniek, Tomasz Gollob. Niemniej są to postaci raczej z obszaru świadomości ukierunkowanej, o wizerunku ulotnym, nie tak uniwersalnym, jak na przykład Mikołaj Kopernik; związane są one z pamięcią pokoleniową.
Produkty „na eksport”
Kiedyś były to rowery, teraz są to tramwaje i wagony z PESY, ale też wyroby cukierni Adama Sowy i przetwórni rybnej Czesława, Ryszarda i Stanisława Abramczyków.
Obiekty turystyczne
Charakterystyczne dla miasta są statua Łuczniczki, fontanna Potop, figura Przechodzącego przez rzekę, figura Wawrzyńca Twardowskiego, przebieg 18 południka i zegar z czasem bydgoskim, Hejnał Bydgoski z wieży kościoła klarysek (o godzinie 12.00 od 1946 roku), Muzeum Mydła i Historii Brudu, pulpity uliczne z twórczością Leona Wyczółkowskiego, Otwarta Przestrzeń Światłownia.
Działalność turystyczna
Turystyka jest stosunkowo młodym elementem życia w mieście, ale też świadomej popularyzacji jego walorów. W 2014 roku miasto włączyło się w realizację międzynarodowego projektu SHIFT–X, mającego na celu utrwalenie dziedzictwa przemysłowego Europy; wytyczono wówczas Szlak Wodny skupiający 16 obiektów Przemysłu i Rzemiosła TeH2O. Stałym elementem turystki miejskiej są, od 2012 roku, organizowane w pierwszy dzień wiosny Marsze na Orientację „18 Południkiem przez Bydgoszcz” oraz gry miejskie. Oryginalną inicjatywą jest sezonowy Bydgoski Tramwaj Wodny. Niemniej w stereotypowej opinii Bydgoszcz nie kojarzy się z miastem, do którego można przyjechać bez specjalnego powodu i spędzić w nim niebanalnie czas. Przeciętny współczesny turysta jest w stanie poświęcić Bydgoszczy 3 godziny, podczas gdy Toruniowi jeden dzień. A jednak Juliusz Rafeld pisze o rosnącej sympatii do Bydgoszczy, zarówno wewnętrznej jak i zewnętrznej. „Lokalsi” dawno już zarzucili nazwę „Bydgoszcz”, coraz częściej pojawia się jako „Bydzia”, a w „necie” istnieje fraza (chyba sympatyczna): „A może by tak wszystko rzucić i pojechać do Bydgoszczy”. Zapewne przyciąga clubing w atmosferze wielkomiejskiej i kameralnej zarazem, na co wskazywali uczestnicy festiwalu Camerimage („Tu wszędzie jest blisko”). Przyciąga też, głównie turystów zagranicznych, wspomniany szlak TH2O.
Nazwy poszczególnych kategorii cech, skróty, wprowadzenie
– redakcja
Czytaj także: W wizerunku Bydgoszczy brakuje konsekwencji