Złotowski ostro o nowym rządzie Tuska: zapach dojrzałego camemberta!

Złotowski: „Więcej tego samego!”

W swoim najnowszym wpisie na Facebooku Kosma Złotowski nie owija w bawełnę. Jego zdaniem Donald Tusk po raz kolejny sięga po „sprawdzoną” – choć nieskuteczną – receptę Brukseli: więcej Unii, więcej centralizacji, więcej tej samej polityki, która od lat nie przynosi efektów.

Europoseł ironicznie porównuje działania premiera do unijnych standardów zarządzania kryzysami, wskazując, że to droga donikąd. „I choć po raz kolejny nie wychodzi, po raz kolejny reformy prowadzą do gorszych skutków, po raz kolejny stosujmy te same metody” – pisze.

Unia w ruinie, Polska w roli chłopca do bicia?

Złotowski nie szczędzi gorzkich słów pod adresem przywódców UE – od Ursuli von der Leyen po Jean-Claude'a Junckera. Zarzuca im ślepą wiarę w biurokratyczne recepty, które – jak twierdzi – prowadzą europejską gospodarkę „ku ruinie”.

Najmocniejsze słowa padają jednak pod adresem nowego-starego rządu Donalda Tuska. „Już widać, że nowy rząd Tuska będzie gnił z przyspieszeniem dotąd nie widzianym” – stwierdza europoseł.

„Zapach dojrzałego camemberta”?

Złotowski, znany z ostrego języka, kończy wpis z przytupem. Rekonstrukcję gabinetu Tuska porównuje do zapachu dojrzałego francuskiego sera. „Brzydki zapach ogarnie Unię, ale roznosić będzie się z Polski. (…) Czy Europa uzna, że ten zapaszek powodowany przez zrekonstruowany rząd Tuska to woń dojrzałego camemberta?” – pyta retorycznie.

Polityczna zapowiedź wcześniejszych wyborów?

Choć wpis ma charakter publicystyczny, Złotowski nie wyklucza politycznych konsekwencji obecnych działań rządu. Przewiduje możliwe wcześniejsze wybory przed 2027 rokiem, sugerując, że to właśnie Polacy – szybciej niż europejscy biurokraci – mogą wyciągnąć wnioski z bieżącej sytuacji.