Status przedstawiciela dyplomatycznego RP dla głodzonego Polaka z Anglii? Jest projekt
flickr
Trwa walka i powstają kolejne pomysły w jaki sposób uratować Polaka, przebywającego w Angli, który został odłączony od maszyn podtrzymujących życie i który oczekuje na śmierć głodową. Dotychczas wszystkie polskie starania odbijają się od ściany.
Inne z kategorii
Pijany kierowca BMW staranował ludzi na chodniku. Makabra w Słupsku
Pociągiem za złotówkę - PKP robi prezent na dzień seniora
Nowy pomysł na uratowanie Polaka i przetransportowanie go do Polski przedstawił rządowy pełnomocnik ds. praw człowieka. Według jego pomysłu, który skierował do ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua można Polakowi nadać status polskiego przedstawiciela dyplomatycznego. To wyjęłoby go spod jurysdykcji angielskiej.
Wobec faktycznego wyczerpania przez członków rodziny RS prawnych możliwości zmiany na drodze sądowej decyzji o zaprzestaniu stosowania procedury zaopatrzenia go w żywność i płyny oraz o nieprzetransportowania go do Polski zwracam uwagę na możliwość wyjęcia RS spod jurysdykcji cywilnej sądów brytyjskich poprzez nadanie mu statusu przedstawiciela dyplomatycznego RP
- czytamy w projekcie.
Czytaj też: W Anglii pozostawili go na śmierć. Trwa walka o sprowadzenie Polaka do Ojczyzny
Zgodnie z art. 31 Konwencji wiedeńskiej z 18.04.1961 r. o stosunkach dyplomatycznych, przedstawiciel dyplomatyczny korzysta z immunitetu od jurysdykcji cywilnej i administracyjnej państwa przyjmującego, jak również nie mogą być wobec niego przedsięwzięte żadne środki egzekucyjne. Immunitet jurysdykcyjny przedstawiciela dyplomatycznego nie jest przy tym ograniczony do podejmowania czynności urzędowych
- tłumaczy minister Warchoł.
Mając na uwadze powyższe zwracam się do Pana Ministra o rozważenie – przy zachowaniu przepisów obowiązującego w Polsce prawa - podjęcia stosownych działań mogących skutkować przyznaniem RS statusu przedstawiciela dyplomatycznego
- dodaje pełnomocnik.
Poniżej treść pisma skierowanego do Ministerstwa Spraw Zagranicznych.