Był przelotem w Chinach, mógł złapać koronawirusa? Mężczyzna z regionu pod okiem lekarzy

Jak zapewnia Olga Radkiewicz, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy, powodu do niepokoju nie ma. – Nie możemy traktować tego przypadku nawet w kategoriach przypadku podejrzanego, z tego względu, że on nie spełnia kryteriów epidemiologicznych – tłumaczy. – Chodzi m.in. o to, że mężczyzna nie przebywał ani w miejscowości Wuhan, ani w prowincji Hubei w Chinach. Był podróżującym do Australii z międzylądowaniem w Chinach, po tej podróży zaniepokoiły go objawy grypopodobne, gorączka, w związku z tym wczoraj zgłosił się do lekarza – mówi.

Ze względów bezpieczeństwa zdecydowano jednak o umieszczeniu go w szpitalu na obserwacji, w wyizolowanych warunkach. Kiedy będzie można powiedzieć coś pewnego o jego chorobie? To zależy m.in. od zakresu badań. – Na pewno w pierwszej kolejności trzeba wykluczyć zachorowanie na inną chorobę, chociażby na grypę, z tego względu, że jesteśmy właśnie w sezonie grypowym – wyjaśnia rzeczniczka. – Należy uspokoić mieszkańców naszego województwa. Sytuacja jest stale monitorowana przez organy inspekcji sanitarnej – dodaje.

Jak informuje w komunikacie Główny Inspektor Sanitarny, na 23 stycznia odnotowany 614 laboratoryjnie potwierdzonych przypadków zakażania koronawirusem (2019-nCoV).

„Większość przypadków została zgłoszona w mieście Wuhan, prowincja Hubei. Zanotowano również przypadki stwierdzenia zachorowań u osób powracających z miasta Wuhan do innych prowincji w Chinach oraz do innych krajów (Tajlandia, Japonia, Korea Południowa, USA). Odnotowano 17 zgonów.

Objawy zakażenia obejmowały gorączkę, dreszcze, bóle mięśniowe, katar, kaszel oraz duszności. Badania RTG klatki piersiowej wykazały typowe cechy wirusowego zapalenia płuc z rozlanymi obustronnymi naciekami” – czytamy w komunikacie Głownego Inspektora Sanitarnego.

Na stronie Głównego Inspektoratu Sanitarnego można znaleźć zarówno wytyczne dla podróżujących, jak i procedurę postępowania w przypadku podejrzenia o zakażanie.