Duda kontra Trzaskowski. Lokalne komitety podsumowały kampanię
tvp1/screen
Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski zmierzą się w II turze wyborów prezydenckich. Według najnowszych sondaży szanse są niemal równo podzielone pomiędzy nimi. Lokalne komitety w Bydgoszczy podsumowały swoje działania w trakcie których próbowano przekonać do swojego kandydata.
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
- Była to kampania nietypowa, kampania ze zmianą kandydata PO, kampania, która też doprowadziła do niespotykanego do tej pory niszczenia materiałów wyborczych Andrzeja Dudy - powiedział Tomasz Latos.
fot. Anna Kopeć
Tomasz Latos powrócił również do tematu wykluczenia bydgoskiej artystki przez Fundację Dum Spiro Spero prowadzona przez radną PO Katarzynę Zwierzchowską. O sprawie rozpisały się wszystkie poważne media ogólnopolskie. Nasz materiał można przeczytać tutaj.
- W ostatnim czasie trafiło do Bydgoszczy 2,5 miliarda na różne działania - powiedział Latos.
Poseł PiS wymienił również wszystkie programy socjalne, które asygnował swoim podpisem Andrzej Duda, a z których korzystają liczni bydgoszczanie.
- Namawiamy, przekonujemy, robiliśmy to na bardzo wielu spotkaniach do głosowania na Andrzeja Dudę. Odbiór był bardzo dobry. Bardzo wiele osób, pomimo tego co próbują nam wmówić przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, deklarowało że będą na pana prezydenta Dudę głosować - poinformował Tomasz Latos.
fot. Anna Kopeć
- Jesteśmy na końcu kampanii, na ostatniej prostej bardzo długiej i nie łatwej kampanii wyborczej. Jesteśmy zadowoleni, ponieważ spotykaliśmy się z bardzo dobrym odzewem większosci społeczeństwa. Daje nam to dużą nadzieję na wygraną. W niedzielę staniemy przed wyborem. nie tylko prezydenta, ale i wizji Polski na nastepne lata. Czy będzie to wizja rozwoju czy też zwijania się państwa polskiego, jak to było za czasów Platformy Obywatelskiej - powiedziała poseł Ewa Kozanecka.
fot. Anna Kopeć
- Warto sobie zadać trzy krótkie pytania. Jak wyglądają osiągnięcia każdego z kandydatów? Po drugie czy kandydat, który wielokrotnie skłamał w swojej kampanii jest wiarygodny i po trzecie to jakie pomysły mają kandydaci dla samej Bydgoszczy? - podsumował minister Łukasz Schreiber.
- Chcielibyśmy przypomnieć jeszcze trzy cyfry, które powinny wybrzmieć w tej kampanii - powiedział poseł Piotr Król. - 1000 zlikwidowanych szkół przez Platformę, 1000 zlikwidowanych urzedów i placówek pocztowych i blisko 400 zlikwidowanych posterunków Policji. Z drugiej strony jest nasza wizja, czyli przywracanie posterunków i urzędów tam, gdzie zostały one zlikwidowane - oświadczył poseł Piotr Król.
fot. Anna Kopeć
- Gdy tydzień temu spotkaliśmy się z komitetem poparcia Andrzeja Dudy, to spotkałem tam wiele nowych twarzy, które przez ostatnie pięć lat uwierzyły w Andrzeja Dudę - powiedział Jarosław Wenderlich. - Do dziś również nie otrzymaliśmy odpowiedzi od Rafała Trzaskowskiego na nasze pytania, które są bardzo ważne dla wszystkich bydgoszczan - dodał Wenderlich.
fot. Anna Kopeć
Również wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz namawiał do głosowania na Andrzeja Dudę i zapewniał, ze wszystkie gminy otrzymały stosowne środki zabezpieczające, tak by wybory pdbyły się bezpiecznie.
fot. Anna Kopeć
Swoje podsumowanie zorganizował też lokalny komitet Rafała Trzaskowskiego.
- Stajemy przed bardzo dużym wyborem, to najważniejsze wybory po 89 roku, kiedy będziemy decydowali czy monopol władzy władzy totalitarnej ma się utrzymać czy też nie. Czy sie opowiadamy za Polską równych szans i równości czy Polską, która w sposób jednoznaczny i na własne życzenie alienuje się na świecie, nie tylko w Unii Europejskiej - powiedział poseł Paweł Olszewski.
fot. Anna Kopeć
- Nie pamiętam takiej bezinteresownej chęci wspierania nas i pomagania, tak jak to u naszych przyjaciół z KOD-u. Wszystkie nasze spotkania niosły ze sobą jedno przesłanie. Oczekiwanie zmian, by w Polsce zacementować demokrację, a nie pozwolić na jej niszczenie - powiedział poseł Tadeusz Zwiefka.
- Kampania, choć krótka, zarysowała dwa różne światy. Teraz w Warszawie już dzisiaj decydują gdzie buduje się drogi i mosty. Wkrótce będą chcieli decydować gdzie budować place zabaw. Z drugiej strony są radni i samorządowcy, którzy najlepiej wiedzą co dzieje się w ich miastach. To są dwie skrajne wizje - oświadczył prezydent Rafał Bruski.
fot. Anna Kopeć
- Jesteśmy naprawdę blisko aby zmienić prezydenta, który jest boi się obywateli, który boi się prezesa i który boi się rozmawiać z mieszkańcami, z niezależnymi mediami na prezydenta, który jest otwarty, szczery, który chce się rozliczyć z obywatelami - powiedział Przewodnicząca Rady Miasta Monika Matowska-Gulczyńska. - Zmiana prezydenta to również zmiana pierwszej damy, która powinna być rzeczniczką wszystkich kobiet - dodała.
fot. Anna Kopeć