Wieżowiec upadł zanim powstał. Sprawa budowy przy Babiej Wsi do prokuratury
Budowa Nordic Astrum utknęła. Czy się podniesie?/fot. Anna Kopeć
Prezydent Rafał Bruski zgłasza sprawę budowy wieżowca na Babiej Wsi do prokuratury – podały piątkowe „Zbliżenia” TVP 3 Bydgoszcz.
Inne z kategorii
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Bohaterowie Solidarności. Walka o dziedzictwo polskie, która się nie skończyła [KOMENTARZ, WIDEO]
Sprawa budowy wieżowca Nordic Astrum przy Babiej Wsi wchodzi w kolejny etap. Przypomnijmy, że późną jesienią doszło tam do osunięcia ziemi. Tąpnięcie spowodowało uszkodzenie okolicznych budynków oraz torów tramwajowych. Powiatowy nadzór budowlany zażądał od inwestora dodatkowych ekspertyz geologicznych.
Tydzień temu Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji publicznej zawiesił kursowanie tramwajów przez Babią Wieś. Wprowadzono zastępczą komunikację autobusową.
Realizacja projektu budowy 16-piętrowego wieżowca nad samą Brdą stanęła w ogóle pod znakiem zapytania. Przedstawiciel inwestora Nordic Development Mirosław Wierzbowski powiedział „Zbliżeniom”: - Niestety, firma na dziś nie posiada źródeł finansowania tego projektu.
Do tego dochodzi potrzeba zabezpieczenia osuwiska i ustabilizowania skarpy. Powstała już ekspertyza geologiczna, na którą czekał powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. - Będziemy ją analizować po świętach w szybkim tempie i patrzeć, co dalej mamy uczynić; jaką procedurą tutaj iść – powiedział „Zbliżeniom” Stanisław Skowroński, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Bydgoszczy.
Tymczasem prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski postanowił złożyć doniesienie w prokuraturze, bo podejrzewa, że mogło dojść do przestępstwa „sprowadzenia zagrożenia na mieszkańców i okoliczne budynki”. Rzecznik prezydenta Marta Stachowiak powiedziała przed kamerą: - Jest taka decyzja, że pan prezydent też skieruje takie pismo. Do końca tygodnia wyjdzie z urzędu takie pismo do prokuratury, związane z art. 163 Kodeksu karnego.
ZDMiKP chce z kolei domagać się odszkodowania za koszty komunikacji zastępczej i zniszczone torowisko.
Cały materiał TVP3 Bydgoszcz tutaj
Mieszkańcy budynków przy Babiej Wsi ostrzegali
Ulicę Babia Wieś zamknięto jesienią 2017 roku/fot. Anna Kopeć
Mimo osuwiska tramwaje jeździły do 23 marca 2018 roku/fot. Anna Kopeć