Wydarzenia 1 mar 2018 | Redaktor
Zbliżeniowo zapłacimy za bilet w autobusie i tramwaju

Oprócz tradycyjnych kasowników w bydgoskich pojazdach pojawią się terminale płatnicze / fot. Anna Kopeć

- Już w połowie roku w bydgoskich autobusach i tramwajach pojawią się pierwsze urządzenia, dzięki którym kupimy bilety, płacąc kartą bankomatową lub kredytową – zapowiedział dziś Rafał Grzegorzewski, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.

O nowince technicznej, która ma ułatwić pasażerom zakup biletów, poinformował dziś (1 marca) na konferencji prasowej dyrektor Grzegorzewski. Pierwsze terminale płatnicze pojawią się w połowie roku, a już jesienią mają funkcjonować we wszystkich bydgoskich autobusach i tramwajach. – Na urządzeniu pasażer wybierze rodzaj biletu, jaki chce kupić i zapłaci poprzez zbliżenie swojej karty bankomatowej lub kredytowej  - tłumaczył Grzegorzewski.

Co ciekawe, podróżny nie dostanie żadnego potwierdzenia. – System ma tak działać, że zakodowana informacja o płatności znajdzie się w systemie, do którego dostęp będą miały urządzenia kontrolerów – wyjaśniał Grzegorzewski.  – W ten sposób kontroler będzie wiedział, czy daną kartą został opłacony bilet za przejazd.

Grzegorzewski zapewnił też, że transakcje będą w pełni bezpieczne, a procedura reklamacyjna pozwoli skutecznie weryfikować, czy płatność była dokonana, czy też nie. – Transakcje będą zapisywane w tzw. tle terminala, żeby uniknąć kłopotów w przypadku braku szybkiego połączenia z bankiem – tłumaczył. – Cały system jest pomyślany tak, żeby wszystko odbywało się jak najsprawniej.

Udogodnienia przygotowywane przez Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej determinuje sposób zakupu biletów. – Monitorujemy ten proces i widać, że pasażerowie chcą kupować bilety jak najbliżej przystanków albo w pojazdach – mówił obecny na konferencji prezydent Rafał Bruski.

Stawianie biletomatów na wszystkich przystankach, których w Bydgoszczy mamy około 800,  jest nieekonomiczne – wtórował prezydentowi Grzegorzewski. A Bruski dodał: - Z kolei montaż w pojazdach automatów do płatności bilonem spowalnia transakcję zakupową. Podał nawet przykład sytuacji z Krakowa, której był świadkiem - pasażerka tak długo szukała drobnych, że inni podróżni nie zdążyli nabyć biletu.

bw

 

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor