96-latka oskarżona o współudział w zamordowaniu 11 tysięcy osób. Była sekretarką w obozie koncentracyjnym
fot. domena publiczna
96-letnia Irmgard Furchner była sekretarką w niemieckim obozie koncentracyjnym Stutthof. Dziś stanie przed sądem. Jest oskarżona o współudział w zamordowaniu ponad 11 tysięcy więźniów. Kobieta była już trzykrotnie przesłuchiwana: w postępowaniu przeciwko komendantowi obozu Hoppe i innym ówczesnym oprawcom z SS. Za każdym razem miała jednak status świadka.
Inne z kategorii
Nowa Wilejka: Miejsce pamięci i duchowości na wschodnich obrzeżach Wilna
Przed sądem w Itzehoe stanie dziś (30 września) Irmgard Furchner, była sekretarka w niemieckim obozie koncentracyjnym Stutthof. 96-latka jest oskarżona o to, że w okresie od czerwca 1943 r. do kwietnia 1945 r. jako stenotypistka i maszynistka w komendanturze niemieckiego obozu koncentracyjnego Stutthof pomagała kierownictwu obozu w systematycznym zabijaniu więźniów.
To właśnie Hoppe sporządzał rozkazy egzekucji, przydzielał warty i sporządzał listy deportacyjne do pociągów do Auschwitz
- podkreśla tygodnik "Spiegel".
Kobieta będzie sądzona jako młodociana, gdyż w chwili popełniania przestępstwa była niepelnoletnia.
Furchner urodziła się 29 maja 1925 r. w Kalthofie koło Gdańska jako Irmgard Dirksen. W obozie koncentracyjnym Stutthof poznała SS-Oberscharfuehrera Heinza Furchtsama. Ponieważ jego nazwisko nie pasowało do funkcjonariusza obozu koncentracyjnego, zmienił nazwisko na Furchner i w 1954 roku ożenił się z młodszą o 19 lat Irmgard.
Inf. "Spiegel"/"Bild"