Kamper skradziony w Berlinie odzyskany w Strzelnie
fot. Policja
Policjanci ruchu drogowego z Mogilna i dzielnicowi ze Strzelna zatrzymali 39-letniego mieszkańca Warszawy, który uciekał, pomimo podawania przez funkcjonariuszy wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Jak się okazało, powodem jego zachowania był fakt, że jechał kradzionym kamperem. Pojazd marki Fiat Ducato został 9 godzin wcześniej skradziony z terenu Niemiec. Wartość odzyskanego przez mundurowych kampera to 90 tysięcy euro. Zatrzymany mężczyzna decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
Inne z kategorii
Iwaneczko zagra w Bydgoszczy [ZAPOWIEDŹ]
Świąteczny Festiwal ART MINTAKA 2024 [ZAPROSZENIE]
W miniony wtorek (07.06.2022) około godziny 11:00 policjant służby kryminalnej zajmujący się przestępczością samochodową uzyskał informację, że w tym czasie przez powiat mogileński może się przemieszczać kamper marki Fiat Ducato, który tego dnia o godzinie 2:00 w nocy został skradziony na terenie Berlina. Funkcjonariusz natychmiast powiadomił wszystkie patrole pełniące służbę zewnętrzną. Kilka minut później wskazany pojazd został zauważony przez policjantów na ulicy Kościuszki w Strzelnie.
Siedzący za kierownicą mężczyzna widząc wyraźne sygnały do zatrzymania zignorował je i zaczął uciekać, jednak po krótkim pościgu został zatrzymany. Kierującym okazał się 39-letni mieszkaniec Warszawy. Policjanci na podstawie sprawdzenia w systemach informatycznych potwierdzili, że pojazd ten figurował jako skradziony. Wartość odzyskanego przez mundurowych kampera to 90 tysięcy euro. Auto wkrótce trafi do właściciela.
39-latek w Prokuraturze Rejonowej w Mogilnie usłyszał zarzut paserstwa i niezatrzymania się do kontroli drogowej. Wczoraj (09.06.2022) decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
asp.Tomasz Bartecki
rzecznik prasowy KPP w Mogilnie