Złodziej zasnął w samochodzie, który ukradł. Zatrzymał go dzielnicowy
fot. policja
Dzielnicowy z Golubia-Dobrzynia zatrzymał mężczyznę, który ukradł samochód ciężarowy do przewozu drewna. 46-latek usiłując tłumaczyć się policjantowi, dokładał sobie tym sposobem nowych zarzutów. Niebawem mieszkaniec powiatu rypińskiego odpowie przed sądem.
Inne z kategorii
Świąteczny Festiwal ART MINTAKA 2024 [ZAPROSZENIE]
Bydgoski weekend - kalendarz wydarzeń. Bądź na bieżąco
W piątek (30 grudnia) o godzinie 9.35 dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, że przez nasz teren może przejeżdżać „świeżo”(30 listopada) skradziony samochód ciężarowy przystosowany do przewozu drewna. Od razu w to miejsce, skierowany został dzielnicowy z terenu gminy Radomin.
W miejscowości Rętwiny gmina Radomin, policjant zauważył zaparkowany na poboczu opisywany pojazd. Po podejściu do kabiny kierowcy, dzielnicowy zauważył śpiącego na kozetce mężczyznę, który od razu po przebudzeniu, zaczął się tłumaczyć mundurowemu. Mieszkaniec powiatu rypińskiego powiedział, że w jego aucie skończyło się paliwo i postanowił trochę „odlać” z aut zaparkowanych na terenie jednej z firm w powiecie brodnickim. Po kradzieży paliwa, zerknął do otwartej kabiny ciężarówki, zobaczył kluczyki w stacyjce i już wiedział, że pojedzie tym samochodem, a nie swoim. Jednak po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów, zmęczył się i postanowił odpocząć w aucie.
Policjant zatrzymał 46-latka. Po sprawdzeniu w policyjnym systemie, okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania na ciężarówki. Dzielnicowy przekazał odzyskany pojazd i 46-latka przybyłym na miejsce funkcjonariuszom z Brodnicy. W piątek (30 grudnia) kryminalni z Brodnicy przedstawili mężczyźnie trzy zarzuty kradzieży samochodu, kradzieży z włamaniem i usiłowania włamania. Niebawem mieszkaniec powiatu rypińskiego odpowie przed sądem.
żródło: KWP Bydgoszcz