Tak wyglądała "polityka historyczna" Niemców. Znikające kościoły, zrujnowane zabytki, zamazanie polskości

fot. Facebook
W czasach, gdy lokalne władze chętnie rekonstruują niemieckie napisy i wspominają dawnych niemieckich kupców, warto przypomnieć, jak wyglądała niemiecka "polityka historyczna" na naszych ziemiach. Jarosław Jakubowski przypomniał na Facebooku, co Prusacy zrobili z polskim dziedzictwem w Bydgoszczy – i trudno przejść obok tych faktów obojętnie.
Inne z kategorii
Gdzie są nasze dokumenty? Niemcy nie oddali skarbów ukradzionych przez SS
Zacieranie śladów polskości
„Nie mamy dziś już śladu po kościele św. Idziego, czy po poprzednim kościele św. Trójcy” – cytuje przedwojennego radnego Konrada Fiedlera bydgoski pisarz Jarosław Jakubowski. We wpisie opublikowanym na Facebooku Jakubowski przypomina, jak wyglądała polityka pruska wobec dziedzictwa polskiego po 1772 roku, kiedy Bydgoszcz trafiła pod zabór.
Zacytowany przez niego Fiedler – radny, narodowy demokrata i krajoznawca – był współautorem „Bydgoszczy. Przewodnika krajoznawczego”, wydanego w 1929 roku. W rozdziale dotyczącym pruskiego panowania opisuje systematyczne niszczenie świątyń, które były świadectwem polskiej historii i tożsamości miasta.
Z powierzchni ziemi znikały kolejne kościoły i klasztory: Karmelici, Klaryski, Jezuici. Nawet te budowle, które przetrwały, zostały – jak pisał Fiedler – zeszpecone przeróbkami i doprowadzone niemal do ruiny.
Świeckie gmachy też ucierpiały
Nie tylko obiekty sakralne były niszczone lub przekształcane. „Zdarto (…) zewnętrzną szatę polskości, narzucając nowy kształt, który nie ma żadnego wyrazu i żadnej wartości architektonicznej” – pisał Fiedler o świeckich budowlach w starej części Bydgoszczy.
Zamek? Zdewastowany. Mury miejskie? Zniszczone. Cała polityka urbanistyczna miała na celu nie tyle rozwój, co przekształcenie miasta w coś, co z polskością nie miało już nic wspólnego.
Tragiczny koniec Fiedlera
Wpis Jakubowskiego przypomina też, że Fiedler – który opisał niemiecką politykę historyczną z wyjątkową dokładnością – nie doczekał się spokojnej starości. W 1939 roku został zamordowany przez Niemców, już nie pruskich, ale ich spadkobierców – nazistów.
Wpis jako reakcja na współczesne działania
Jakubowski nie bez powodu przywołał tę historię właśnie teraz. Swój wpis zatytułował „Jak Niemcy prowadzili swoją politykę historyczną”, a opublikował go jako komentarz do materiału udostępnionego przez profil „Okruchy przeszłości”, który promuje odnawianie niemieckich napisów i upamiętnianie niemieckich postaci z dziejów Bydgoszczy.
„Władze polskich miast nie wiedzieć czemu pieczołowicie rekonstruują każdy niemiecki napis i upamiętniają każdego niemieckiego kupca czy przemysłowca” – zauważa pisarz.