Opinie Dzisiaj 15:07 | Redaktor
Papieże nad Bosforem. Analiza Łukasza Kobeszki i jej znaczenie

Turcja – kraj na styku kontynentów i religii – od sześciu dekad pozostaje jednym z najważniejszych punktów na mapie papieskiej dyplomacji. Łukasz Kobeszko z Ośrodka Studiów Wschodnich przypomina w swoim obszernym komentarzu na Facebooku historię wizyt kolejnych następców św. Piotra nad Bosforem, aż do rozpoczynającej się dziś pierwszej pielgrzymki papieża Leona XIV. Tekst stanowi nie tylko przegląd wydarzeń, ale ukazuje głębszy sens spotkań między Rzymem a Konstantynopolem – sens ekumeniczny, symboliczny i polityczny.

Paweł VI: początek nowej epoki

Pierwsza papieska podróż do Turcji w XX wieku odbyła się w 1967 r., gdy Paweł VI jako ostatni raz opuścił Watykan w ramach wizyty apostolskiej. Kobeszko przypomina, że samolot papieski powitała „dwutysięczna grupa chrześcijan tureckich oraz władze kraju z ówczesnym prezydentem Cevdetem Sunayem”. Kluczowy był jednak moment ekumeniczny: spotkanie z patriarchą Atenagorasem.

Papież wręczył patriarsze przesłanie, w którym użył przełomowego określenia „Kościoły siostrzane”. W przemówieniu zwrócił uwagę, że „warunkiem zjednoczenia jest jedność wiary, ale nie różnice w jej praktykowaniu” i podkreślił wartość różnorodności liturgicznej. Wizyta Pawła VI obejmowała także Izmir i Efez, a jej dyplomatycznym tłem była kwestia międzynarodowego statusu miejsc świętych w Jerozolimie po wojnie sześciodniowej.

Jan Paweł II: nowa tradycja i ekumeniczny dialog

Kolejny rozdział to pielgrzymka z 1979 r., zaledwie rok po wyborze Karola Wojtyły na papieża. Jak pisze Kobeszko, to właśnie Jan Paweł II „rozpoczął tradycję wizyt papieskich w Turcji na przełomie listopada i grudnia” – w czasie, gdy zarówno Wschód, jak i Zachód czczą św. Andrzeja.

Spotkanie z patriarchą Dymitrem I, modlitwy ekumeniczne w katedrze Ducha Świętego i obecność na liturgii w Fanarze podkreślały priorytet dialogu z Kościołami wschodnimi. Ciekawym akcentem były odwiedziny w Adampolu – polskiej wiosce założonej w XIX wieku.

To właśnie Jan Paweł II, po Pawle VI, jako drugi papież nawiedził Hagia Sophię.

Benedykt XVI: pojednanie po Ratyzbonie

Wizyta Benedykta XVI w 2006 r. miała miejsce – jak przypomina analityk OSW – „w trudnym momencie po tzw. wykładzie ratyzbońskim”. Choć wizytę poprzedzały protesty, jej kulminacją stał się obraz papieża i patriarchy Bartłomieja, stojących ramię w ramię z uniesionymi, splecionymi dłońmi.

W homilii wygłoszonej 30 listopada w Fanarze papież mocno podkreślił konieczność chrześcijańskiej jedności wobec sekularyzacji Europy:
Proces sekularyzacji nadszarpnął tradycję chrześcijańską; jest ona dziś kontestowana, a nawet odrzucana… Podziały między chrześcijanami są zgorszeniem dla świata i przeszkodą w głoszeniu Ewangelii”.

Było to jedno z najpełniejszych papieskich wezwań do odnowienia chrześcijańskich korzeni Starego Kontynentu.

Franciszek: gesty braterstwa

Pielgrzymka z 2014 r., odbyta – jak zaznacza Kobeszko – „po dłuższym czasie zwlekania zatwierdzenia wizyty przez władze tureckie”, również podkreśliła ekumeniczny charakter wizyt papieskich w Stambule. Spotkania z patriarchą Bartłomiejem oraz prezydentem Erdoğanem dotyczyły m.in. wojny w Syrii i losu chrześcijan na Bliskim Wschodzie.

Najbardziej symboliczny pozostał gest Franciszka, który „ukłonił się przed patriarchą ekumenicznym”. Bartłomiej nie pozostał mu dłużny – „odwzajemnił pocałunkiem w papieską głowę i położeniem na niej dłoni w geście błogosławieństwa”.

Franciszek mówił w Fanarze:
Nasza radość jest większa, ponieważ jej źródło jest gdzie indziej… we wspólnym zawierzeniu wierności Boga”.

Ciągłość i nowy etap

Analiza Kobeszki ukazuje wyraźny ciąg papieskich wizyt w Turcji – od historycznego spotkania Pawła VI z Atenagorasem po współczesne gesty Franciszka. Każda z nich dotyczyła:

– relacji katolicko-prawosławnych,
– obecności chrześcijan na Bliskim Wschodzie,
– dialogu z islamem,
– europejskiej tożsamości i jej chrześcijańskich korzeni.

Wizyta Leona XIV wpisuje się więc w tradycję, która znacznie przekracza ramy dyplomacji. To rodzaj pielgrzymki po śladach podzielonego chrześcijaństwa – z nadzieją, że gesty sprzed lat będą miały kontynuację.

Tak jak pisał Benedykt XVI, cytowany przez Kobeszkę:
Zadanie przekazane nam przez świętych braci Piotra i Andrzeja bynajmniej nie zostało jeszcze wykonane…

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor
-->